Kategorie
Polecane
bliżej MAX nowość
Nieograniczony dostęp do scenariuszy, filmów oraz piosenek. Bliżej MAX łączy wszystkie nasze usługi w jeden wygodny i tani abonament! Subskrybując bliżej MAX, otrzymujesz dodatkowo plany tygodniowe, atrakcyjne zestawy pomocy, a także 10 pobrań, które możesz użyć do dowolnych pomocy dydaktycznych ze strony www.blizejprzedszkola.pl
Numery
Listopad 2024
nr 11.278/2024 - materiały na grudzień Październik 2024
nr 10.277/2024 - materiały na listopad Wrzesień 2024
nr 9.276/2024 - materiały na październik Lipiec-sierpień 2024
nr 7-8.274-275/2024 - materiały na cały rok Czerwiec 2024
nr 6.273/2024 - materiały na wrzesień Maj 2024
nr 5.272/2024 - materiały na czerwiec Kwiecień 2024
nr 4.271/2024 - materiały na maj Marzec 2024
nr 3.270/2024 - materiały na kwiecień Luty 2024
nr 2.269/2024 - materiały na marzec Styczeń 2024
nr 01.268/2024 - materiały na luty Grudzień 2023
nr 12.267/2023 - materiały na styczeń Listopad 2023
nr 11.266/2023 - materiały na grudzień
nr 11.278/2024 - materiały na grudzień Październik 2024
nr 10.277/2024 - materiały na listopad Wrzesień 2024
nr 9.276/2024 - materiały na październik Lipiec-sierpień 2024
nr 7-8.274-275/2024 - materiały na cały rok Czerwiec 2024
nr 6.273/2024 - materiały na wrzesień Maj 2024
nr 5.272/2024 - materiały na czerwiec Kwiecień 2024
nr 4.271/2024 - materiały na maj Marzec 2024
nr 3.270/2024 - materiały na kwiecień Luty 2024
nr 2.269/2024 - materiały na marzec Styczeń 2024
nr 01.268/2024 - materiały na luty Grudzień 2023
nr 12.267/2023 - materiały na styczeń Listopad 2023
nr 11.266/2023 - materiały na grudzień
Zobacz również
Kartka z kalendarza
Wiemy jak cenny jest Twój czas, dlatego co miesiąc otrzymujesz od nas komplet gotowych materiałów, które pomogą Ci przygotowywać się do zajęć – szybko, łatwo i przyjemnie!
informacje o pliku
Typ: pdf
Wielkość: 306.45 kb
Stron: 2
Id: 4179
Wielkość: 306.45 kb
Stron: 2
Id: 4179
Do czego dzieciom potrzebna jest złość?
Małgorzata Stańczyk
Maj 2014
(…) Jesper Juul, duński pedagog i psychoterapeuta, określa agresję jako nowe tabu. Zauważa, że dzieci, które przejawiają frustrację i złość, są często w przedszkolach w Danii dyskryminowane, piętnowane, etykietowane. Tymczasem złość zazwyczaj stanowi po prostu komunikat, wyraz nadmiaru emocji, poczu... więcej
Pobierz
Ten plik można kupić za pomocą przelewu (1.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIŻEJ PRZEDSZKOLA lub usługi bliżej MAX.
(…) Jesper Juul, duński pedagog i psychoterapeuta, określa agresję jako nowe tabu. Zauważa, że dzieci, które przejawiają frustrację i złość, są często w przedszkolach w Danii dyskryminowane, piętnowane, etykietowane. Tymczasem złość zazwyczaj stanowi po prostu komunikat, wyraz nadmiaru emocji, poczu... więcej
Ten plik można kupić za pomocą przelewu (1.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIŻEJ PRZEDSZKOLA lub usługi bliżej MAX.
Ze wstępu do artykułu:
Reakcje opiekunów na agresję są zazwyczaj gwałtowne. Starają się oni tego typu zachowanie natychmiast wygasić i dostosować do norm społecznych. Czy słusznie? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, warto najpierw się zastanowić, dlaczego dzieci się złoszczą i dlaczego dorośli tak bardzo się tej dziecięcej złości obawiają.
(…) Jesper Juul, duński pedagog i psychoterapeuta, określa agresję jako nowe tabu. Zauważa, że dzieci, które przejawiają frustrację i złość, są często w przedszkolach w Danii dyskryminowane, piętnowane, etykietowane. Tymczasem złość zazwyczaj stanowi po prostu komunikat, wyraz nadmiaru emocji, poczucia zagrożenia lub frustracji. Złość jest emocją, która pojawia się, gdy czujemy się zagrożeni i mamy świadomość, że musimy reagować, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Jest to reakcja na tyle pierwotna, że w pierwszych latach życia nie podlega świadomej kontroli. Najczęstszą przyczyną, dla której nie pozwalamy dzieciom na ekspresję złości, jest chęć zapewnienia bezpieczeństwa złoszczącemu się dziecku, sobie samym i innym dzieciom. Bezpieczeństwo rzeczywiście powinno być priorytetem. Dbając o nie, dobrze jednak dołożyć starań, żeby nie umknął nam komunikat, który wysyła dziecko, gdy reaguje agresją. Nasza reakcja powinna być również na tyle wyważona, by nie zagrażała budującemu się w dziecku poczuciu własnej wartości. Zagraża mu etykietowanie dzieci jako „niegrzecznych”, „nieznośnych”, „niedobrych”. Wyobraźmy sobie, jakie będą konsekwencje tego, że odmówimy dziecku możliwości komunikowania tego, co jest dla niego ważne i co świadczy o jego niezrealizowanych potrzebach, w jedyny sposób, w jaki ono potrafi to zasygnalizować. Nie oczekujmy od kilkulatków, że będą ubierać swoje emocje w zgrabne zdania, nadając im intelektualne wyjaśnienia i dbając o to, by nikogo nie urazić. Tego nie potrafi zrobić wiele dorosłych osób, mimo że ich układ nerwowy już dojrzał i pozwala na znacznie większą kontrolę emocjonalnej ekspresji, nie wspominając o nieporównywalnie większych umiejętnościach językowych. Ze względu na stopień rozwoju układu nerwowego i ograniczone możliwości kontroli, dziecko okazuje złość. Nie dlatego, że chce zadać ból albo postawić na swoim. Złość to komunikat, że coś poszło nie tak.
Reakcje opiekunów na agresję są zazwyczaj gwałtowne. Starają się oni tego typu zachowanie natychmiast wygasić i dostosować do norm społecznych. Czy słusznie? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, warto najpierw się zastanowić, dlaczego dzieci się złoszczą i dlaczego dorośli tak bardzo się tej dziecięcej złości obawiają.
(…) Jesper Juul, duński pedagog i psychoterapeuta, określa agresję jako nowe tabu. Zauważa, że dzieci, które przejawiają frustrację i złość, są często w przedszkolach w Danii dyskryminowane, piętnowane, etykietowane. Tymczasem złość zazwyczaj stanowi po prostu komunikat, wyraz nadmiaru emocji, poczucia zagrożenia lub frustracji. Złość jest emocją, która pojawia się, gdy czujemy się zagrożeni i mamy świadomość, że musimy reagować, by zapewnić sobie bezpieczeństwo. Jest to reakcja na tyle pierwotna, że w pierwszych latach życia nie podlega świadomej kontroli. Najczęstszą przyczyną, dla której nie pozwalamy dzieciom na ekspresję złości, jest chęć zapewnienia bezpieczeństwa złoszczącemu się dziecku, sobie samym i innym dzieciom. Bezpieczeństwo rzeczywiście powinno być priorytetem. Dbając o nie, dobrze jednak dołożyć starań, żeby nie umknął nam komunikat, który wysyła dziecko, gdy reaguje agresją. Nasza reakcja powinna być również na tyle wyważona, by nie zagrażała budującemu się w dziecku poczuciu własnej wartości. Zagraża mu etykietowanie dzieci jako „niegrzecznych”, „nieznośnych”, „niedobrych”. Wyobraźmy sobie, jakie będą konsekwencje tego, że odmówimy dziecku możliwości komunikowania tego, co jest dla niego ważne i co świadczy o jego niezrealizowanych potrzebach, w jedyny sposób, w jaki ono potrafi to zasygnalizować. Nie oczekujmy od kilkulatków, że będą ubierać swoje emocje w zgrabne zdania, nadając im intelektualne wyjaśnienia i dbając o to, by nikogo nie urazić. Tego nie potrafi zrobić wiele dorosłych osób, mimo że ich układ nerwowy już dojrzał i pozwala na znacznie większą kontrolę emocjonalnej ekspresji, nie wspominając o nieporównywalnie większych umiejętnościach językowych. Ze względu na stopień rozwoju układu nerwowego i ograniczone możliwości kontroli, dziecko okazuje złość. Nie dlatego, że chce zadać ból albo postawić na swoim. Złość to komunikat, że coś poszło nie tak.