Tak się nie robi… - o bezstresowym wychowaniu
Ewa Zielińska
Kwiecień 2013
W latach 70. i 80. ubiegłego stulecia w krajach skandynawskich (sztandarowy przykład – Szwecja) pojawiła się bardzo popularna idea bezstresowego wychowania. Do Polski trafiła ona pod koniec lat 90. i mimo że od tego momentu upłynęło już ponad dwadzieścia lat, po dzień dzisiejszy rodzice małych dziec... więcej
Pobierz
Ten plik można pobrać za pomocą przelewu (3.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIEJ PRZEDSZKOLA.
W latach 70. i 80. ubiegłego stulecia w krajach skandynawskich (sztandarowy przykład – Szwecja) pojawiła się bardzo popularna idea bezstresowego wychowania. Do Polski trafiła ona pod koniec lat 90. i mimo że od tego momentu upłynęło już ponad dwadzieścia lat, po dzień dzisiejszy rodzice małych dziec... więcej
Ten plik można pobrać za pomocą przelewu (3.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIEJ PRZEDSZKOLA.
Ostatnio pobierane
Znajdź dla siebie
lato
wakacje
dyżur wakacyjny
metody
trzylatek
czterolatek
pięciolatek
sześciolatek
matematyka
czytanie
język angielski
integracja
ekologia
technika
plastyka
mowa
muzyka
percepcja wzrokowa
percepcja słuchowa
sprawność ruchowa
kompetencje społeczne
rozumowanie przyczynowo-skutkowe
rozwój manualny
eksperyment
prawo oświatowe
czytanie globalne
zabawa
zjawiska atmosferyczne
„Wielu młodych rodziców nie do końca rozumie zasady bezstresowego wychowania i pozwala swoim dzieciom w zasadzie na wszystko. Dorośli starają się być dla dziecka partnerami, „kumplami”, a gdy dziecko źle się zachowuje, najczęściej nie reagują”.
Z artykułu dowiesz się, czy bezstresowe wychowanie w powyższym rozumieniu ma sens. Poznasz też m.in. zasady, o których należy pamiętać w postępowaniu z dzieckiem.
Tekst ten jest świetną propozycją do przekazania rodzicom w ramach tzw. pedagogizacji.
W latach 70. i 80. ubiegłego stulecia w krajach skandynawskich (sztandarowy przykład – Szwecja) pojawiła się bardzo popularna idea bezstresowego wychowania. Do Polski trafiła ona pod koniec lat 90. i mimo że od tego momentu upłynęło już ponad dwadzieścia lat, po dzień dzisiejszy rodzice małych dzieci w rozmowach z nauczycielkami odwołują się do jej założeń. Idea ta charakteryzuje się całkowitym zakazem karania dzieci, nawet klapsem, a wymagania co do poprawnego zachowania się dzieci są minimalne. Według specjalistów z krajów skandynawskich brak ustalonych zasad postępowania, konsekwentnego ich przestrzegania, niestawianie granic między tym, co wolno, a czego nie, doprowadziły do pojawienia się pokolenia egoistycznych, niezaradnych i konsumpcyjnie nastawionych do życia młodych ludzi. W ostatnich latach interesowałam się tym zagadnieniem i przeprowadziłam wśród rodziców dzieci przedszkolnych rozeznanie na temat rozumienia przez nich zasad bezstresowego wychowania. Wyniki tych minibadań wskazują na to, że wielu młodych rodziców nie do końca rozumie zasady bezstresowego wychowania i pozwala swoim dzieciom w zasadzie na wszystko. Doświadczenia państw skandynawskich świadczą o tym, że dzieci, które nie mają właściwych i konkretnych wzorców, wymodelowanych zachowań, ustalonych granic, nie znają zakazów i nakazów, tracą orientację w tym, co jest dobre, a co złe i nie potrafią wybrać dobra. Po latach pozwalania dzieciom na wszystko skandynawscy rodzice wracają do tradycyjnych sposobów wychowywania dzieci.
Z artykułu dowiesz się, czy bezstresowe wychowanie w powyższym rozumieniu ma sens. Poznasz też m.in. zasady, o których należy pamiętać w postępowaniu z dzieckiem.
Tekst ten jest świetną propozycją do przekazania rodzicom w ramach tzw. pedagogizacji.
W latach 70. i 80. ubiegłego stulecia w krajach skandynawskich (sztandarowy przykład – Szwecja) pojawiła się bardzo popularna idea bezstresowego wychowania. Do Polski trafiła ona pod koniec lat 90. i mimo że od tego momentu upłynęło już ponad dwadzieścia lat, po dzień dzisiejszy rodzice małych dzieci w rozmowach z nauczycielkami odwołują się do jej założeń. Idea ta charakteryzuje się całkowitym zakazem karania dzieci, nawet klapsem, a wymagania co do poprawnego zachowania się dzieci są minimalne. Według specjalistów z krajów skandynawskich brak ustalonych zasad postępowania, konsekwentnego ich przestrzegania, niestawianie granic między tym, co wolno, a czego nie, doprowadziły do pojawienia się pokolenia egoistycznych, niezaradnych i konsumpcyjnie nastawionych do życia młodych ludzi. W ostatnich latach interesowałam się tym zagadnieniem i przeprowadziłam wśród rodziców dzieci przedszkolnych rozeznanie na temat rozumienia przez nich zasad bezstresowego wychowania. Wyniki tych minibadań wskazują na to, że wielu młodych rodziców nie do końca rozumie zasady bezstresowego wychowania i pozwala swoim dzieciom w zasadzie na wszystko. Doświadczenia państw skandynawskich świadczą o tym, że dzieci, które nie mają właściwych i konkretnych wzorców, wymodelowanych zachowań, ustalonych granic, nie znają zakazów i nakazów, tracą orientację w tym, co jest dobre, a co złe i nie potrafią wybrać dobra. Po latach pozwalania dzieciom na wszystko skandynawscy rodzice wracają do tradycyjnych sposobów wychowywania dzieci.
Jeśli jesteśmy bliscy Twojemu sercu, sprawdź, jak możesz nam pomóc zobacz