
Jak dziś wygląda plan daltoński?
W kilku krajach europejskich można zaobserwować ten sam schemat rozwoju edukacji. Wspólnymi tematami są: radzenie sobie z różnicami pomiędzy uczniami, sposoby motywacji uczniów, rozwój niezależnego nauczania, elastyczny proces nauki, integracja dzieci upośledzonych w stop... więcej
W kilku krajach europejskich można zaobserwować ten sam schemat rozwoju edukacji. Wspólnymi tematami są: radzenie sobie z różnicami pomiędzy uczniami, sposoby motywacji uczniów, rozwój niezależnego nauczania, elastyczny proces nauki, integracja dzieci upośledzonych w stopniu lekkim w zwykłych szkołach, łączenie przedszkoli i szkół podstawowych w nowej podstawie programowej.
System „uczenia całych klas” (wszyscy razem, ten sam przedmiot, w tym samym czasie) powoli zmienia się w edukację bardziej spersonalizowaną. Niektórzy mówią nawet o edukacji adaptacyjnej. System „uczenia całych klas” być może sprawia wrażenie efektywnego, ale czy rzeczywiście taki jest? Lekcje wspólne, jakie znamy ze szkoły, bardziej nadają się do śpiewania, słuchania opowiadania lub do nauki historii. Lekcje wspólne nie powinny być normą, ale wyjątkiem, stosowanym jedynie wówczas, gdy inna organizacja zajęć nie jest możliwa (np. lekcja w sali gimnastycznej). Wszystko, co wspólne, nie jest zbyt dobre, nie jest też naturalne, bo każdy człowiek stanowi niezależny byt. Dlaczego więc taka idea nadal stanowi podstawę edukacji? Stąd też rodzi się kolejne pytanie: jak stworzyć edukację spersonalizowaną? Edukację bazującą na przeświadczeniu, że dzieci różnią się między sobą, a te różnice pogłębiają się w miarę rozwoju, choć teoretycznie wszyscy startują z tego samego pułapu.
W artykule przeczytamy m.in. o zasadach służących realizacji różnorodnych planów edukacyjnych, a dotyczących potrzeb wychowanków oraz samego procesu nauczania i uczenia się.