Dlaczego warto i trzeba korzystać z małych pomocników w edukacji przedszkolnej
W sytuacjach życiowych dzieci pomagają sobie nawzajem, zwykle starsze pomagają młodszym, i – niejako przy okazji – jedno dziecko uczy drugie. Natomiast nauczycielki w przedszkolu są przekonane, że muszą osobiście nauczyć wszystkie dzieci i każde z osobna tego, co zaplanowały. Rzadko lub ... więcej
Ten plik można pobrać za pomocą przelewu (2.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIEJ PRZEDSZKOLA.
Ostatnio pobierane
Znajdź dla siebie
W sytuacjach życiowych dzieci pomagają sobie nawzajem, zwykle starsze pomagają młodszym, i – niejako przy okazji – jedno dziecko uczy drugie. Natomiast nauczycielki w przedszkolu są przekonane, że muszą osobiście nauczyć wszystkie dzieci i każde z osobna tego, co zaplanowały. Rzadko lub wcale nie korzystają z pomocy dzieci, które potrafią i wiedzą więcej niż ich koledzy. Jeżeli się na to decydują, to zwykle podczas zajęć plastycznych i technicznych, gdy dzieci np. konstruują makietę osiedla, wykonują ozdoby choinkowe itp. Podczas takich zajęć sprawniejsze dzieci dominują i wyręczają inne w wykonaniu trudniejszych czynności. W wykładzie tym postaram się uzasadnić, że można i trzeba organizować zajęcia, w których dzieci o większych możliwościach umysłowych uczą inne dzieci tego, co potrafią.
W artykule znajdziemy odpowiedzi na następujące pytania:
- Czym się różni proces nauczania zorganizowany przez dorosłego nauczyciela od nauczania przez inne dziecko?
- Czy interakcja z rówieśnikiem lepiej wpływa na rozwój poznawczy dziecka niż interakcja z dorosłym?
- Na co należy zwrócić uwagę, przygotowując zajęcia z małymi pomocnikami, by osiągnąć najlepsze efekty edukacyjne?