Dnia 24 listopada 2008 r. z okazji Światowego Dnia Pluszowego Misia, w Miejskim Przedszkolu nr 57, im. Krasnala Hałabały w Katowicach zorganizowałam "Paradę misiów".

Zabawę rozpoczęliśmy od poznania historii pluszowego misia, która zaczyna się już w roku 1902. Wtedy to ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych, Theodore Roosevelt, będąc na polowaniu, sprzeciwił się zabiciu młodego niedźwiadka. Świadkiem tego wydarzenia był Clifford Berryman, który uwiecznił tę historię na rysunku. Rysunek ukazał się w waszyngtońskiej gazecie, gdzie ujrzał go Morris Michton, właściciel sklepu z zabawkami. Michton wpadł na pomysł, aby wykonać kilka zabawek przedstawiających misia i zobaczyć, jak się będą sprzedawały. Jak można się domyślać, pluszowe misie sprzedawały się znakomicie. Producent zwrócił się z prośbą do prezydenta o zezwolenie nadania misiom imienia Teddy i tak się je nazywa do tej pory. I  od stu lat misie towarzyszą dzieciom na całym świecie, dodają im otuchy, pocieszają, łagodzą lęk przed samotnością.

Z tej okazji w naszym przedszkolu zaroiło się od pluszowych misiów. Były te zupełnie malutkie misie, którego nosimy na szczęście w kieszeni czy też te wielkie, które trudno było nam objąć. Czy wreszcie te sławne misie o których mówi się wszędzie, niemal w każdej części świata jak: Kubuś Puchatek , Miś Uszatek czy Miś Haribo.

Podczas "parady misiów”  w rytmie muzyki, dzieci kolejno prezentowały swoje misie przyniesione z domu. W zabawie udział wzięły przedszkolaki z czterech grup: Jeżyków, Jagódek, Jaskółek, Jarzębinek oraz gość specjalny aktor Jacenty Jędrusik z Teatru Rozrywki. Gość specjalny przybliżył przedszkolakom postać Misia Uszatka czytając bajkę Cz. Janczarskiego "Miś uszatek i jego przyjaciele".

Literatura oraz pluszowe misie na pewno pozwoliły w znacznym stopniu zrozumieć dzieciom wartość przyjaźni. A podążając w dalszym ciągu tropem Misia Haribo, dzieci nie tylko poznały słodki smak żelków, miodu, ale również życie i środowisko niedźwiedzi brunatnych.

Na zakończenie spotkania uczestnikom zabawy wręczono "misiowy”  Dyplom. Ten dzień był dla wszystkich naprawdę wyjątkowy i "misiowo” udany.

Agnieszka Kubiczek