WRACAJ DO ZDROWIA, MISIU! [bajka psychoterapeutyczna + zabawy i zadania]
Gabriela Gąsienica
Maj 2016
Fragment bajki: Daleko, daleko, za wielką rzeką, za sporą górą, wśród pachnących ziół i słodkich jagód mieszkała niedźwiedzia rodzinka. Tata niedźwiedź wzdłuż i wszerz był bardzo ogromny i miał tyle siły, że jedną łapą potrafił powalić nawet największe drzewo. Mama miś była z kolei dość okrąglutka,... więcej
Pobierz
Pomoce dydaktyczne 1
Ten plik można pobrać za pomocą przelewu (7.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIEJ PRZEDSZKOLA.
Fragment bajki: Daleko, daleko, za wielką rzeką, za sporą górą, wśród pachnących ziół i słodkich jagód mieszkała niedźwiedzia rodzinka. Tata niedźwiedź wzdłuż i wszerz był bardzo ogromny i miał tyle siły, że jedną łapą potrafił powalić nawet największe drzewo. Mama miś była z kolei dość okrąglutka,... więcej
Ten plik można pobrać za pomocą przelewu (7.99 PLN brutto) lub za pomocą pobrań dołączanych do miesięcznika BLIEJ PRZEDSZKOLA.
Ostatnio pobierane
Znajdź dla siebie
lato
wakacje
dyżur wakacyjny
metody
trzylatek
czterolatek
pięciolatek
sześciolatek
matematyka
czytanie
język angielski
integracja
ekologia
technika
plastyka
mowa
muzyka
percepcja wzrokowa
percepcja słuchowa
sprawność ruchowa
kompetencje społeczne
rozumowanie przyczynowo-skutkowe
rozwój manualny
eksperyment
prawo oświatowe
czytanie globalne
zabawa
zjawiska atmosferyczne
Bajka psychoterapeutyczna dla dzieci, które przeżywają chorobę bliskiej osoby – wraz z nawiązującymi do jej treści zabawami i sytuacjami edukacyjnymi
Fragment bajki:
Daleko, daleko, za wielką rzeką, za sporą górą, wśród pachnących ziół i słodkich jagód mieszkała niedźwiedzia rodzinka. Tata niedźwiedź wzdłuż i wszerz był bardzo ogromny i miał tyle siły, że jedną łapą potrafił powalić nawet największe drzewo. Mama miś była z kolei dość okrąglutka, a do tego miała tak milutkie futerko, że nic, tylko bez przerwy chciałoby się do niej przytulać, co też
dwa małe misie – Pufcio i Filutek – robiły niemal przez cały czas. Młode niedźwiadki najbardziej lubiły spacerować z rodzicami po jagodowych łąkach. Mogły wtedy objadać się do woli słodkimi owocami albo bawić się do upadłego w berka czy w chowanego i turlać się po mięciutkiej trawie.
„Te wspólne spacery to najmilsza rzecz na świecie!” – pomyślał Pufcio, wystawiając swój puchaty pyszczek w stronę zachodzącego słońca, które czule głaskało go ciepłymi promyczkami. (...) Kiedy w końcu wybrzmiał ostatni dzwonek, niedźwiadek poczłapał smutno w stronę domku. Lecz było mu tak ciężko na jego małym misiowym serduszku, że w połowie drogi przysiadł na pieńku, by chwilkę odpocząć. Wtem z wysoka dobiegło go głośne stukanie.
Pomoce
Pliki umieszczone są do osobnego pobrania
Jeśli jesteśmy bliscy Twojemu sercu, sprawdź, jak możesz nam pomóc zobacz