
Czarny rycerz

Ks. Mieczysław Maliński
zobacz wszystkie artykuły
Fragment opowiadania: Przed wielu, wielu laty na zamku Kynast mieszkała piękna księżniczka ze swymi rodzicami. Dziwna to była dziewczyna. Rzadko widywano ją w niewieścich szatach. Najchętniej wkładała na siebie strój myśliwski, dosiadała konia i otoczona zgrają psów wyruszała na polow... więcej
Zobacz również
opowiadaniebajka
lub skorzystaj z wyszukiwarki
Fragment opowiadania:
Przed wielu, wielu laty na zamku Kynast mieszkała piękna księżniczka ze swymi rodzicami. Dziwna to była dziewczyna. Rzadko widywano ją w niewieścich szatach. Najchętniej wkładała na siebie strój myśliwski, dosiadała konia i otoczona zgrają psów wyruszała na polowanie. Towarzyszyli jej bracia i rycerze. Rycerze ściągali na zamek z całego świata, bo księżniczka była bardzo ładna. Zostawali w gościnie u księcia, brali udział w myśliwskich wyprawach, walczyli na turniejach, jedli, pili, śpiewali i wodzili zakochanymi oczami za piękną księżniczką. Na koniec przychodzili do starego księcia, by prosić go o rękę jego córki. On stary już był i wraz z żoną o niczym bardziej nie marzył jak o tym, by ich córka wreszcie kogoś pojęła za męża. Ale zawsze to samo mówił: – My się z serca zgadzamy, ale nie wiemy, czy ona się na to zgodzi. A gdy księżniczkę proszono o zgodę, odpowiadała niezmiennie: – Dobrze, będę twoją żoną, ale stawiam jeden warunek: ten, kto chce być moim mężem, musi w pełnej zbroi, na bojowym koniu objechać mury obronne zamku po ich szczycie. Bo – jak dodawała – mój mąż musi być bardzo dzielny. A mury były bardzo niebezpieczne z powodu jednego jedynego miejsca, gdzie załamywały się pod kątem prostym. Nie mogły biec inaczej, ponieważ skała, na której stał zamek, w tym miejscu była przecięta jakby toporem, stąd i mury musiały cofnąć się w głąb. W tym miejscu koń z jeźdźcem nie był w stanie zakręcić, by iść dalej, ale tracił równowagę i wpadał wprost w przepaść. A księżniczka spokojnie patrzyła ze swojego okna, które właśnie wychodziło na ten załom murów, jak kolejny kandydat na jej męża ginął wraz ze swoim koniem (...).
Aby pobrać plik, musisz być zalogowany
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj się bezpłatnie.
wydawnictwo@blizejprzedszkola.pl
Dział Obsługi Klienta
Katarzyna Kozakowska
katarzyna.kozakowska@blizejprzedszkola.pl
Renata Głogowska
renata.glogowska@blizejprzedszkola.pl
telefon: 12 631 04 10 wew 101
Nasza siedziba
Kwiatowa 3, 30-437 Kraków
Odbiory realizujemy od poniedziałku do piątku
w godzinach od 8.00 do 15.00.