Tatę naszej Wiktorii znacie już z poprzednich wydarzeń; demostrował on dzieciom ciekawe zabawy badawcze z dziedziny przyrody. Pan Sławek jest z wykształcenia chemikiem, obiecał nam przygodę z chemią i słowa dotrzymał. Dzisiaj "Wiewiórki" zostały przeniesione w ciekawy świat eksperymentów i nauki. Był więc "chemiczny kameleon" czyli zabawa z róznymi roztworami, które połączone ze sobą i mieszane na mieszadle magnetycznym zmieniały kolory. Było również  tworzenie "podwodnego świata" czyli "hodowla" podwodnych roślin z róznych kryształków związków chemicznych, które dosłownie wyrastały na naszych oczach. Była produkcja sztucznej krwi, takiej, która ma zastosowanie podczas kręcenia filmów. Było tworzenie wzorów z żelaza w proszku na kartce papieru. Było mnóstwo innych zabaw oraz rozmów o chemii i eksperymentach. Tata Wiktorii potrafi opowiadać w taki sposób, że nawet trudne specjalistyczne słownictwo nie jest potrzebne, by zrozumieć świat nauki. "Wiewiórki" doskonale się bawiły, chętnie zadawały bardzo mądre pytania, np. Dlaczego zmieniały się kolory? Jak powstają eksperymenty? Jak jedna mikstura może się zmieszać z drugą? Przysłowiową kropkę nad "i" nasz gość postawił zostawiając nam do czytania ciekawą książkę Wojciecha Mikołuszko "Tato, a dlaczego? Czyli 50 odpowiedzi na trudne pytania?" Polecamy lekturę tego wydawnictwa oraz taką wspaniałą współpracę z rodzicami.