Fragment artykułu:
Swobodna zabawa odgrywa ważną, a ośmielę się nawet napisać, jedną z najważniejszych ról w przedszkolnym planie dnia. To właśnie jej poświęcamy większość czasu zarezerwowanego na pobudzanie wszechstronnej aktywności dziecka. Dążymy do tego, aby nasza praca odpowiadała zainteresowaniom, potrzebom oraz sytuacjom życiowym podopiecznych.
Niewielka wioska w Nadrenii odgrodzona od świata rwącym nurtem Renu, otoczona malowniczymi winnymi wzgórzami. Życie upływa tutaj spokojnie, bez większych zakłóceń. To właśnie w takim miejscu przed laty dane mi było rozpocząć przygodę z niemieckim przedszkolem. Czterooddziałowa placówka, mieszane grupy dzieci w wieku od 2 do 6 lat oraz koncepcja „otwartej pracy” z przewagą wolnej zabawy nad zabawą kierowaną – wszystko to było nowe, inne, interesujące, budzące jednak wiele wątpliwości i kontrowersji. Uczestnicząc w pracy tego przedszkola, z czasem coraz bardziej zaczęłam doceniać walory tutejszych form i metod. Z przyjemnością podzielę się swoimi obserwacjami dotyczącymi znaczenia swobodnej zabawy dziecka w całokształcie jego rozwoju.
Zanim opiszę szerzej temat swobodnej zabawy, muszę wspomnieć, iż swobodna zabawa tylko wtedy spełni swoją rolę, jeżeli sale przedszkolne oraz ich otoczenie zostaną odpowiednio przygotowane. Pożądane, a wręcz konieczne, jest utworzenie sal funkcyjnych, posiadających różnorodne kąciki zainteresowań. Należy wspomnieć, iż rozwojowi swobodnej zabawy sprzyja tzw. otwarta praca, która pozwala uzyskać wyjątkowe efekty w rozwoju dziecka. Przedszkole, o którym piszę, dysponuje czterema odpowiednio przygotowanymi salami funkcyjnymi, do których przypisane są konkretne grupy.

W dalszej części artykułu:

• zapoznamy się z organizacją przedszkola opisywanego przez autorkę i dowiemy się, w jaki sposób wpływa ona na wspieranie rozwoju dziecka;
• dowiemy się, w jaki sposób organizacja przestrzeni i dnia pracy przedszkola wiąże się z organizacją wolnej zabawy;
• przeczytamy o założeniach koncepcji „otwartej pracy”.

Objętość artykułu: 3 strony.