Chociaż na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że prawo autorskie nie ma zastosowania w przedszkolu – nic bardziej mylnego... W artykule tym przeczytasz m.in. o:

• prawach autorskich w kontekście tworzenia strony internetowej przedszkola;
• wykorzystywaniu wizerunku dzieci i nauczycieli;
• nieprawidłowych wzorcach umów w przedszkolach niepublicznych.
   

Obecnie większość przedszkoli ma lub właśnie tworzy swoje strony internetowe. Prezentują na nich statuty i osiągnięcia podopiecznych, zamieszczają zdjęcia, filmy. Należy zadbać, żeby takie publikacje nie naruszały przepisów o prawie autorskim. Przy budowaniu strony www trzeba mieć na względzie fakt, że Internet jest polem eksploatacji utworów objętym wyłącznością twórców. Ilustrowanie więc takiej strony utworem muzycznym, plastycznym czy literackim powinno być oparte o zgodę twórców i właścicieli praw do tych utworów (70 lat od śmierci autora), artystycznych wykonań i fonogramów (50 lat od ustalenia wykonania i sporządzenia fonogramu) lub nadań radiowych i telewizyjnych (50 lat od nadania). Upływ okresów ochronnych pozwala na legalne ich wykorzystanie bez pytania o zgodę i bez obowiązku zapłaty wynagrodzenia komukolwiek, w jakiejkolwiek działalności, a więc także w przedszkolu. Zawsze jednak należy podać imiona i nazwiska twórców (nazwę wydawców, producentów) oraz źródło pochodzenia, co bez ograniczeń czasowych mają zagwarantowane w ramach osobistych praw autorskich. Przepisy co prawda umożliwiają placówkom oświatowym korzystanie z utworów oraz sporządzanie w tym celu egzemplarzy fragmentów utworu, lecz z zastrzeżeniem czynienia tego wyłącznie w celach dydaktycznych. Inaczej potraktowane zostanie odtworzenie przez nauczyciela w czasie zajęć utworu muzycznego lub literackiego, którego odbiorcami będą dzieci, a czym innym będzie zamieszczenie tego samego utworu na stronie internetowej, do której dostęp ma już nieograniczona liczba osób.