Społeczność
Miejsce na to, by zainspirować. Siebie i innych. Wieści z życia przedszkoli, konkursy, odpowiedzi na nurtujące Was pytania.
Zielony kącik
Wpis został sprawdzony przez moderatora
Gdy pożegnaliśmy zimę, zrobiło się nam trochę smutno. Na wiosnę musieliśmy jeszcze poczekać, toteż zaczęliśmy wraz z paniami poszukiwania sposobu na nudę.
Któregoś marcowego dnia mama Oliwki przyniosła do przedszkola własnoręcznie zrobionego bociana oraz „doniczki” w kształcie żab i zajączków. Aby nasze śmieszne zwierzaki miały czuprynki dzieci zasiały rzeżuchę. To był początek zielonego ogródka. Po kilku dniach ku zaskoczeniu przedszkolaków naszym zwierzątkom urosły bujne czupryny.
Przygotowując się do roli ogrodnika dzieci obejrzały bajkę o małym żółtym tulipanku, który drzemał sobie w swoim domku pod ziemią. Dopiero słoneczko i deszczyk obudziły śpiocha, a kiedy wyjrzał na zewnątrz – zobaczył, jaki świat jest piękny.
Niesprzyjająca na zewnątrz pogoda utrudniała wzrost roślin, więc wybraliśmy się do szklarni, a tam ku naszemu zaskoczeniu – wiosna w pełni. Pan ogrodnik opowiedział nam o tym, w jaki sposób należy hodować rośliny w domowym ogródku.
Znając warunki do rozwoju roślin dzieci przystąpiły do intensywnych prac ogrodniczych. I tak pewnego dnia, każde dziecko posadziło cebulkę, którą codziennie obserwuje i opiekuje się nią. Podczas prac ogrodniczych trzeba było wytłumaczyć dzieciom, aby nie ubijały za mocno ziemi, bo roślinki będą miały utrudniony wzrost. Oczywiście nie obyło się bez wpadek. W trakcie obserwacji przedszkolaki dostrzegły, że niektórym cebulkom nie rośnie szczypiorek, ponieważ dzieci posadziły je „do góry nogami”.
Wraz z paniami dzieci posiały żyto, a w małej szklarni – pierwiosnki i goździki. Minęło kilka dni, a w naszej szklarni pojawiły się pierwsze małe roślinki. Po raz kolejny dzieci przekonały się, że ciepło, woda i słońce są sprzymierzeńcami roślin.
W trakcie codziennych obserwacji pojawiały się kolejne pytania m.in. jak wygląda roślinka pod ziemią? Nic prostszego. Wystarczyły słoiczki, gaza i nasiona fasoli, aby móc osobiście przekonać się, co dzieje się z niewidoczną dla oczu częścią rośliny. I w ten sposób powstała hodowla fasoli.
W naszym ogródku brakowało jeszcze roślin, które owocują, więc posieliśmy w mini szklarni pomidory i ogórki. Przy tak rozległej hodowli mamy dużo pracy. Najwięcej radości sprawia nam dbanie o roślinki. Codziennie sprawdzamy, co się zmieniło, które rośliny wykiełkowały i jak bardzo urosły od ostatniej obserwacji.
Teraz w naszej sali jest zielono, a mini ogródek cały czas wzrasta i powiększa się. Za kilka dni/ tygodni będziemy musieli rozsadzić kwiaty, pomidory i ogórki. Mamy już nawet pomysł, co zrobić z naszymi roślinami.
Jolanta Andruszkiewicz
Zobacz wszystkie wpisy
od Jolanta Andruszkiewicz
Wyślij wiadomość
do Jolanta Andruszkiewicz
Kartka z kalendarza
Wiemy jak cenny jest Twój czas, dlatego co miesiąc otrzymujesz od nas komplet gotowych materiałów, które pomogą Ci przygotowywać się do zajęć – szybko, łatwo i przyjemnie!
bliżej MAX nowość
Nieograniczony dostęp do scenariuszy, filmów oraz piosenek. Bliżej MAX łączy wszystkie nasze usługi w jeden wygodny i tani abonament! Subskrybując bliżej MAX, otrzymujesz także 10 pobrań, które możesz użyć do dowolnych pomocy dydaktycznych ze strony www.blizejprzedszkola.pl