Społeczność
Miejsce na to, by zainspirować. Siebie i innych. Wieści z życia przedszkoli, konkursy, odpowiedzi na nurtujące Was pytania.
Bal u Shreka
Wpis został sprawdzony przez moderatora
W tym roku poznając kolory uczestniczymy w ciekawych imprezach, które pomagają nam kojarzyć, rozróżniać i zapamiętywać nazwy barw. Tym razem dzieci z grup: „Tygryski” i „Kwiatuszki” (integracyjna) wybrały się do Shreka, który jest zielonoskórym ogrem.
W miejscu, w którym mieszka Shrek powitał nas „Poranek” ze suity „Peer Gynt”. Zupełną ciemność rozświetliły promyki słońca i na ukazującym się naszym oczom bagnie, zobaczyliśmy Shrek’a, który zaprosił nas do tańca. Od razu zrobiło się bardzo sympatycznie. Zachęceni przez gospodarza wsiedliśmy na osiołka i popędziliśmy przez las przy dźwiękach muzyki. Tam spotkaliśmy zająca, niedźwiedzia i ptaszka, których zaprosiliśmy do wspólnego pląsu, ale odmówiły nam, bo właśnie przygotowują się do zimowego odpoczynku. No cóż, nie pozostało nam nic innego jak bawić się tylko ze Shrekiem, toteż zaproponowaliśmy naszemu gospodarzowi „grę w zielone”. W „lesie” odszukaliśmy zielone obiekty. Okazało się, że jest ich całe mnóstwo począwszy od zabawek, a skończywszy na owocach i warzywach, które znamy lub poznaliśmy. Wysiłek umysłowy nieco nas zmęczył więc po raz kolejny zatańczyliśmy z wesołym ogrem.
Jednak nasz ulubieniec był nieco smutny, bo na co dzień jest samotny. Postanowiliśmy mu pomóc. Szybko przygotowaliśmy „napój Shrek’a”, który składa się z zielonej pietruszki, soku cytrynowego, wody mineralnej i odrobiny miodu. To bardzo smaczny i zdrowy koktajl, a co najważniejsze „dodaje mocy”. Po skosztowaniu tego cudownego napoju poczuliśmy niesamowity przypływ energii, toteż wybraliśmy się wraz ze Shrekiem na poszukiwanie Fiony – jego obiektu westchnień. Długo błąkaliśmy się po lesie, ale udało się nam ją znaleźć w mrocznym zamku. Jaka była radość Shreka, gdy zobaczył swoją najmilszą dziewczynę! Wspólnie zatańczyliśmy i zaśpiewaliśmy piosenkę łamiąc sobie język w czasie powtarzania dziwnych „słów” w shreczym języku. Fiona wniosła do lasu delikatny wdzięk, toteż zaproponowaliśmy jej udział w pokazie zielonej mody. A gdy wszyscy pochwaliliśmy się naszymi kreacjami, gospodarze poczęstowali nas pysznym „ciastem Shreka”, które własnoręcznie upiekła Fiona. Ależ to było łasuchowanie! A potem był bal, na którym każdy mógł pozbyć się zbędnych kalorii – bo my wiemy, że ruch to zdrowie.
Odpoczywając po wielu emocjonujących atrakcjach oglądaliśmy „świat” przez zielone okularach, które pozwoliły nam stworzyć własny zielony obrazek, wymalowany farbą, którą sami sobie zrobiliśmy.
Ten dzień na długo zostanie nam w pamięci i teraz nawet maluchy będą wiedziały, jak wygląda zielony kolor.
Zobacz wszystkie wpisy
od Jolanta Andruszkiewicz
Wyślij wiadomość
do Jolanta Andruszkiewicz
Scenariusze zajęć
Szukasz scenariuszy zajęć na różne okazje? Sprawdź naszą bazę gotowych scenariuszy.
bliżej MAX nowość
Nieograniczony dostęp do scenariuszy, filmów oraz piosenek. Bliżej MAX łączy wszystkie nasze usługi w jeden wygodny i tani abonament! Subskrybując bliżej MAX, otrzymujesz także 10 pobrań, które możesz użyć do dowolnych pomocy dydaktycznych ze strony www.blizejprzedszkola.pl