Długo oczekiwana książka trafiła do Dawida:

Kiedy mama Zuzi ze swoją koleżanką Hanią omawiały szczegóły balu, przyleciały dziewczynki.

- Mamo, mamo! – krzyknęła radosna Zuzia.

- Przedstawiam Ci moją nową koleżankę.

- Dzień dobry. Mam na imię Maja – przedstawiła się biedroneczka.

- Jestem zachwycona Zuzią, jest bardzo miła i w dodatku lubimy te same zabawy. Podziwiam ją również za wyjątkowy wygląd – oznajmiła Maja i jeszcze dodała.

- Ja też chciałabym się wyróżniać spośród innych biedronek, czerwone skrzydełka w czarne kropki to takie nudne. Chciałabym chociaż na chwilę poczuć się tak wyjątkowa jak Zuzia.

- Czy ma Pani pożyczyć zieloną sukienkę, abym chociaż na balu mogła wyglądać pięknie? – zapytała Maja.

Z pomocą znów przyszła Pajęczyca, która miała w swojej kolekcji gotową zieloną kreację.

Teraz biedroneczki były szczęśliwe i każda czuła się wyjątkowo.

Zabawę czas zacząć! – krzyknęły.