Już od kilku dni dzieci z grupy Pszczółki były ogromnie zaaferowane. Wśród ich pytań najczęściej pojawiało się słowo „pasowanie” – co to?, a gdzie pójdziemy?, a czemu tak?, a kiedy?, a z mamą?. Wszystkie odpowiedzi Pszczółki uzyskały 26 października 2009 na uroczystości „Pasowania na przedszkolaka”.

Tłumnie przybyli zaproszeni goście, dzieci stawiły się w galowych strojach. Odświętnie udekorowana sala zapraszała do wspólnej zabawy. Pszczółki były ogromnie przejęte – nie obyło się bez kilku łez, jednakże trzylatki świetnie poradziły sobie z tremą. Piosenki miały opanowane, przecież śpiewanie to ich codzienny żywioł, któremu oddają się z pasją podczas każdej zabawy. Zaprezentowały również rodzicom taniec „Poszło dziewczę po ziele”, który przygotowują dla zaproszonych w grudniu górników.

Moment pasowania przebiegał w spokojnej atmosferze radości. Dzieci po wypowiedzeniu magicznego słowa „obiecujemy” otrzymały dyplomy i znaczki „Jestem przedszkolakiem”.

Z wypiekami prezentowały rodzicom dowody swojej „przedszkolnej dojrzałości”. W Sali pojawiło się również Drzewo Dojrzewania, na który zawisły jabłuszka z imionami dzieci. Przyszedł czas na zabawę – wspólnie z bliskimi dzieci bawiły się do piosenek „Ojciec Wirgiliusz”, „Dwóm tańczyć się zachciało”, „Zasiali górale”, i innych.

Wielką niespodziankę przygotowali rodzice Pszczółek. Wystawili dla dzieci „Rzepkę” J. Tuwima. Młodzi widzowie w ciszy i skupieniu oglądali swoich rodziców w roli aktorów. Brawom nie było końca. Teraz przyszła pora na pasowanie rodziców. W końcu nie co dzień zostaje się rodzicem „Prawdziwego Przedszkolaka”.

Dyplomy i odznaki „Przyjaciel Przedszkola”, wręczone zostały wszystkim rodzicom, przeszli oni bowiem swój egzamin wejścia w brać przedszkolna śpiewająco. Zadaniem rodziców było również odrysowanie rączki dzieci na Kontrakcie grupy, oraz pokolorowanie krateczki na jabłuszku.

Taka uroczystość to ogromne zawirowanie w naszym ulu, ale wspaniała atmosfera i radość dzieci są tutaj najważniejsze.