Kolejny rok za nami... Podczas  uroczystego pożegania roku przedszkolnego 2010/2011 dzieci wystąpiły w przedstawieniu  PYZA NA POLSKICH DRÓŻKACH, które było uwieńczeniem naszego dwuletniego przedsięwzięcia MOJA MAŁA I WILEKA OJCZYZNA.

Przebieg

Piosenka  - Moja ojczyzna

1. Tu ojciec i matka, a tu babci chatka.
Tu malwy w ogrodzie, a tu kle, kle, bociek.
Tu łany pszenicy, Syrenka w stolicy,
tu uśmiech niewinny, tu kraj mój rodzinny.

Ref; Od morza po góry, przez piękne Mazury,
przez Śląsk węglem czarny po Kraków pradawny, 
tu wszędzie jest moja ojczyzna

2.Tu kogut w kurniku, tu lód na patyku,
tu polana w lesie  i echo co niesie.
Tu moje wspomnienia, najskrytsze marzenia,
tu dzwon na Wawelu, tu przyjaciół wielu.

Gospodyni  - Ale pyzy się udały! Miękkie, pulchne, krągłe, białe…

Pięknie się udały.

Jedna - krągła, krągła druga...
A ta trzecia - oczkiem mruga!
Ja pyzę na łyżkę, a ona - jak skoczy!

Pyza - Ludzie moi, tu się nie ma co cudować!

Wiatr mnie musiał zaczarować! I wigoru i humoru wyczarował we mnie sporo!

Dziarska jestem, stać nie mogę. Już bym chciała ruszyć w drogę!

Tylko dajcie mi spódniczki i chusteczkę i buciczki.

 Pięknie, wam dziękuję! Od razu się z polska czuję!

Wabią mnie ścieżyny, dróżki- rwą się naprzód moje nóżki!

Dokąd teraz mam wyruszyć do Szczecina czy Wiśnicza?

Łowiczanie Pyzo, Pyzo zapraszamy Cię do Łowicza!

W Łowiczu są piękne kolorowe wycinanki, ale jeszcze piękniejsze są Łowiczanki.

Śpiew i taniec łowicki

Łowiczanka jestem, dadana, dadana, mogę śpiewać, tańczyć do białego rana! Łowiczanka jestem z samego Łowicza, od innych panienek wianka nie pożyczam .

Pyza Dalej w drogę szkoda czasu, trzeba minąć most w Puławach, cel podróży to Warszawa.

Na brzegu Syrenka miasta swego broni. Tarczą się osłania i miecz trzyma w dłoni. Dalej – Stare Miasto - barwne kamieniczki, zbiegają ku Wiśle wąziutkie uliczki. Zamek, a przed zamkiem na szczycie kolumny, stoi sam król Zygmunt, z miasta swego dumny. Więc jakie to miasto, gdzie wciąż mieszka sława?

 Wszyscy - To nasza stolica, a zwie się Warszawa.

Piosenka - Warszawa da się lubić, Warszawa da się lubić,
Tutaj szczęście można znaleźć, tutaj serce można zgubić.

Pyza Ach! Jak pięknie! Ach! Jak miło!
Idę dalej w Polskę miłą, żegnam mazowieckie okolice i odwiedzę Katowice.

Para ze Śląska

W Katowicach Ślązacy mieszkają i pięknie Cię Pyzo witają,

Są tu kopalnie, mieszkają górnicy

A i śląskie tańce mogą was zachwycić.

Tu ślązacy mieszkają i pięknie Cię witają.

Taniec śląski - Od Buczku

Od buczku do buczku po listeczku powiedz mi ma miła o wianeczku, o wianeczku o zielonym, przez moja najmilsza uwinionym,  o wianeczku o zielonym, przez moja najmilsza uwinionym, 

Kuba Górnik ci ja, górnik,
Na krzyż młotki noszę,
Niejedną dziewczynę
Do tańca zaproszę

Taniec śląski - Zasiali górale

Zasiali Górale owies, owies, Od końca, do końca
Tak jest, tak jest. Zasiali Górale żyto, żyto,
Od końca, do końca wszystko, wszystko
W polu stoją trzy mendele W domu dwa, w domu dwa,
Żadna mi się nie podoba, Tylko ta, tylko ta!
W polu stoją trzy mendele W domu dwa, w domu dwa,
Żadna mi się nie podoba,  Tylko ta, tylko ta!

Pyza Ja nie boję się niczego! Patrzę w prawo, patrzę w lewo
od Tatr powiew wiatru czuję, rytm góralski wytupuję!

Przyśpiewka - Jo Se górol

Ja se góral, nic se nie mam, ino jedną ciupażeczkę, co ją trzymam. Przytupuję, przyśpiewuję, no i z moją ciupażeczką zatańcuję. ...

Górale – Bacowie, bacowie Pyza do nas przyszła, na góralskie słoneczko na
polanę wyszła. Hej góry moje góry, góralsko muzyka, hej cały świat obejdzies, nie ma takiej nika
Góralki –Ileż dają radości, ile pięknej muzyki, te góralskie skrzypeczki, te góralskie gęśliki. Zagrały skrzypeczki, trudno w miejscu ustać, tańczy z góralami nasza Pyza tłusta.

Taniec górali żywieckich - Siustany

Czeka mnie jeszcze długa droga, wstąpię  jeszcze do Rzeszowa, a na końcu do Krakowa.

Taniec i przyśpiewka z Rzeszowa - Laboga dziewuszki

Laboga, dziewuszki, siedzicie, śpiewacie,

a nas tu do tańca wcale nie wołacie!

 Laboga, chłopaki, a co za przyczyna,

Że pierwsza do tańca ma prosić dziewczyna.

A każcie, że zagrać muzykantom ładnie,

To my tu zatańczymy i grzecznie i ładnie.

Dziękuję muzyce za to piękne granie,

A tobie dziewczyno, za to tańcowanie.

Hejnał – wejście krakowianek i krakowiaków

Pyza – dzień jest ciepły, słońce świeci, do mnie idą jakieś dzieci, to krakowianki z krakowiakami idą starymi uliczkami

Pary Krakowskie

Kto z was jeszcze nie wie, no to niech się dowie,
Że dawniej królowie mieszkali w Krakowie.
Tysiąc lat ma Kraków. To wprost nie do wiary.
Że nasz stary Kraków jest aż taki stary.

Pyza Pozdrawiam cię stary grodzie, Krakowie, Krakowie

Stoisz od stuleci oj kochają Twoje mury wszystkie polskie dzieci.

1. Jestem sobie krakowianka Dana, dana, da

Mam fartuszek po kolanka Dana, dana, da

Mam na głowie śliczny wianek Dana, dana, da

Taki zwyczaj krakowianek Dana, dana, da

2. Patrzcie tylko mili moi Dana, dana, da

Krakowiaczek przy mnie stoi Dana, dana, da

Prawą nóżką przytupuje Dana, dana, da

Zaraz ze mną zatańcuje Dana, dana, da

3. I wy także tańczcie z nami Dana, dana, da

I ustawcie się parami Dana, dana, da

Zatańczymy krakowiaka Dana, dana, da

Bo w Krakowie moda taka

Pyza – jak tu pięknie, jak tu miło, nawet przyleciały ptaki, takie piękne jak motyle, popatrzyły, zatrzymały się na rynku na chwilę.

Piosenka - Ptaszek z Łobzowa
 

1.        Przyleciał ptaszek z Łobzowa, usiadł na rynku Krakowa,

asa, tadarasa, asa, tadarasa, usiadł na rynku Krakowa.

2.        A na tym rynku w Krakowie, domy stanęły na głowie,

asa, tadarasa, asa, tadarasa, domy stanęły na głowie.

3.        I zatańczyły raz, dwa, trzy, a ptaszek siedzi i patrzy,

asa, tadarasa, asa, tadarasa, a ptaszek siedzi i patrzy.

4.        A kiedy się już napatrzył, to sam zatańczył raz, dwa, trzy,

asa, tadarasa, asa tadarasa, to sam zatańczył raz, dwa, trzy!

Zabawa krakowska - Siedzi ptaszek na kole

Siedzi ptaszek na kole, na kole i wygląda na pole, na pole jak się ptaszek poruszył, krakowiak się obrócił, hej

Siedzi ptaszek na drzewie, na drzewie, gałązeczką kolebie, kolebie, jak se ptaszek podskoczył, podskoczył, krakowiak się zatoczył, zatoczył hej

Siedzi ptaszek na wieży, na wieży gałązeczką uderzył, uderzył, uderzył się i jęknął i jęknął, aż krakowiak przyklęknął, przyklęknął hej

Zabawa ludowa – Wygnałem konisie na rosę

Wygnałem konisie, na rosę, na rosę, Wygnałem konisie, na rosę, na rosę,

konie diabli wzięli samą uzdę niosę, konie diabli wzięli samą uzdę niosę

Taniec krakowski

Wszyscy

Śmieszna Pyzo polska, kluseczko malutka!
Obeszliśmy z tobą pół kraju na nutkach!