Ratownik medyczny zawsze zdąży na czas,
by z największej opresji zawsze wybawić nas.  

Dnia 21 lutego starszacy z gr. "Puchatki" z Rydzyny spotkały się ze starszym ogniomistrzem na stanowisku ratownika specjalisty Panem Karolem Cieślakiem z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Leszna – Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza. Pan Karol przyniósł ze sobą podstawowy ekwipunek strażaka: kombinezon, buty, hełmy, wąż gaśniczy i inne. Zademonstrował, jak powinno zakładać się to wszystko przed akcją. Pokazał, jak można szybko i dokładnie zwinąć i rozwinąć wąż gaśniczy oraz opowiedział o najważniejszych zdarzeniach, które miały miejsce w ostatnim czasie w Lesznie. Przeprowadził tez pogadankę na temat wezwania pomocy w razie nieszczęśliwego zdarzenia. Przypomniał dzieciom ogólny, europejski numer telefonu, pod który należy dzwonić w razie pożaru lub wypadku, zaznaczając oczywiście, że nie wolno dzwonić pod ten numer dla żartu, ponieważ w tym czasie ktoś, kto potrzebuje pomocy, może jej nie otrzymać. Zaznaczył, co należy podać dzwoniąc na 112: imię, nazwisko, adres zamieszkania lub zdarzenia i krótką informacje o zdarzeniu. Pan Karol rozmawiał również z dziećmi na temat nieszczęśliwych zdarzeń, które mogą zdarzyć się w przedszkolu lub w domu: poparzenia, krwawienie z nosa, złamania itp. Kuba Broda jako jedyny wiedział, że w razie poparzenia należy niezwłocznie polać to miejsce zimną wodą, a pan strażak – ratownik dodał, że  należy to robić jak najdłużej się da – około 20-30 minut, można w ten sposób uniknąć blizn. Oczywiście należy też ściągać powoli ubranie, a nawet, jeśli to możliwe wejść do wanny z zimną woda. Dzieci bardzo aktywnie brały udział w spotkaniu, a wiadomości na pewno zostaną w głowach na bardzo długo.
Dziękujemy pani Tatianie Bańkowiak za pomoc w organizacji spotkania.

Beata Musielak
Przedszkole w Rydzynie