Nadchodzą święta Bożego Narodzenia. Rozpoczęliśmy przygotowania na spotkanie z Mikołajem. Postanowiliśmy dowiedzieć się, skąd się biorą choinki w lesie.
5 grudnia dzieci z grup I „Kubusia Puchatka’ i IV „Wróbelka Elemelka” wybrały się na wycieczkę do Zdroiska. Leśniczy Ludwik Szulc z Nadleśnictwa Kłodawa zaprosił nas na spotkanie z Mikołajem. Zabraliśmy ze sobą marchewki dla zajączków i listy z prośbami do Mikołaja. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, na leśnej, ośnieżonej polanie, czekał na nas Mikołaj, któremu towarzyszyły panie Mikołajkowe. Po powitaniu dzieci obdarowane zostały słodyczami. Mikołaj opowiedział dzieciom, skąd się biorą choinki w lesie.  Choinki sadzą leśnicy na specjalnych plantacjach, zakładanych właśnie w celu wyhodowania świątecznych drzewek. Takie plantacje lokalizuje się pod liniami wysokiego napięcia - nie urośnie wysoki las, więc sadzi się tam świerki i sosny z przeznaczeniem na bożonarodzeniowe choinki. W lesie przeprowadza się co jakiś czas cięcia pielęgnacyjne, podczas których usuwa się słabsze drzewka. Taki wycięty świerk, jodła czy sosna nie przyda się już w lesie, a więc z powodzeniem można ją wykorzystać do przystrojenia bombkami. Dzięki popytowi na świąteczne drzewka, leśnicy zakładają plantację na leśnych nieużytkach. I tak w miejscu, gdzie dotychczas nic nie rosło, zaczynają z czasem wyrastać świerki, jodły albo sosny. Zakup naturalnej choiny jest nie tylko nieszkodliwy dla lasu, a wręcz proekologiczny!
Po ciekawej lekcji przyrody, Mikołaj wysłuchał kolejno próśb dzieci. Obiecał spełnić ich marzenia. Zaprowadził nas na miejsce, gdzie często przychodzą zajączki. Pod wysokim świerkiem ułożyliśmy przywiezione przez nas marchewki. Ich zapach na pewno zwabi głodne zwierzęta. Na koniec Mikołaj obdarował nas choinkami, które zabraliśmy ze sobą do przedszkola. Choinki stanęły w sali gr. I i IV. Dzieci zawiesiły na nich papierowe ozdoby. Lubimy zapach lasu.
Dziękujemy Nadleśnictwu Kłodawa za owocną współpracę.