Społeczność
Miejsce na to, by zainspirować. Siebie i innych. Wieści z życia przedszkoli, konkursy, odpowiedzi na nurtujące Was pytania.
"Tygryski" i "Promyczki" z wizytą w bibliotece
Wpis został sprawdzony przez moderatora
W książeczce płynie rzeczka,
w książeczce szumi las,
w prześlicznych twych książeczkach
tysiące przygód masz.
Książeczka cię powiedzie
na strome szczyty skał,
z niej możesz się dowiedzieć,
gdzie niedźwiedź zimą spał.
Jak świerszczyk grał na skrzypcach,
jak morzem płynął śledź
i co zrobiła Wikcia,
by same piątki mieć.
Lecz chroń i szanuj książki
i kartek nie rwij też.
Wpierw dobrze umyj rączki,
a potem książkę bierz.
L. Krzemieniecka
Przedszkolaki z grup "Tygryski" i "Promyczki" chętnie oglądają książeczki i słuchają bajek. A gdzie „mieszkają” książki? Na to pytanie dzieci próbowały znaleźć odpowiedź podczas wizyty w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Po śniadaniu dzieci ubrały się ciepło i ruszyliśmy na wycieczkę. Po pokonaniu dalekiej drogi, przebraniu się w szatni, wreszcie poznaliśmy pomieszczenia biblioteki od „kuchni”. W czytelni bibliotekarka zaprezentowała nam różne książeczki: od tych dla bobasków i maluszków, po te przeznaczone dla dzieci starszych. Wśród zaprezentowanych książek były takie, które można „gryźć, moczyć, gnieść”, po takie w których zamknięte są dźwięki oraz z kart których „wyskakują” tygrysy, węże, dinozaury, rycerze, księżniczki etc. Wiemy, że dawno temu za jedną książkę można było kupić „miasto”! Niektórzy chcieli wypożyczyć książki, dlatego przeszliśmy do wypożyczalni dla dzieci. Tam oprowadzono nas po najciekawszych zakątkach biblioteki. Już wiemy, co to jest księgozbiór i z czego się składa. Mogliśmy poznać zasady wypożyczania książek oraz w jaki sposób właściwie z nich korzystać, aby ich nie zniszczyć. Wiemy, że w bibliotece trzeba być cicho.
Wycieczka do biblioteki była dla dzieci wielkim przeżyciem. Niektóre z nich były tu pierwszy raz. Maluchy poznały znaczenie pojęć: „biblioteka”, „czytelnia”, „wypożyczalnia”, „księgozbiór”. Dowiedzieliśmy się też rzeczy najważniejszej: żeby przeczytać książkę, trzeba znać litery. Tajemnicza atmosfera biblioteki sprawiła, że dzieci w czasie słuchania opowiadania potrafiły zachować ciszę. Nie przeszkadzały osobie prowadzącej i pozostałym uczestnikom. Panie bibliotekarki zachęcały dzieci do korzystania ze zbiorów bibliotecznych, a przedszkolaki obiecały, że wrócą tu z rodzicami.
Po powrocie do przedszkola dzieci wybrały ze swojego księgozbioru książkę, z której panie przeczytały im bajkę. Wspólnie obejrzeliśmy ilustracje i odtwarzaliśmy treść bajki. Jeszcze zimą planujemy kilka wizyt w bibliotece – tym razem na zajęciach specjalnie przeznaczonych dla przedszkolaków. Już nie możemy się doczekać, bo biblioteka to ciekawe miejsce do poszerzania wiedzy.
Zobacz wszystkie wpisy
od Jolanta Andruszkiewicz
Wyślij wiadomość
do Jolanta Andruszkiewicz
Scenariusze zajęć
Szukasz scenariuszy zajęć na różne okazje? Sprawdź naszą bazę gotowych scenariuszy.
bliżej MAX nowość
Nieograniczony dostęp do scenariuszy, filmów oraz piosenek. Bliżej MAX łączy wszystkie nasze usługi w jeden wygodny i tani abonament! Subskrybując bliżej MAX, otrzymujesz także 10 pobrań, które możesz użyć do dowolnych pomocy dydaktycznych ze strony www.blizejprzedszkola.pl