Akademia Edukacji posiada AKREDYTACJĘ Małopolskiego Kuratora Oświaty

Zobacz nas


  • Strony www dla przedszkoli Nasze strony to gotowe rozwiązanie. Dostajesz od nas wszystko co potrzebujesz do prowadzenia strony www przedszkola.

Społeczność

Miejsce na to, by zainspirować. Siebie i innych. Wieści z życia przedszkoli, konkursy, odpowiedzi na nurtujące Was pytania.

Dzień Kubusia Puchatka- Niepubliczne Przedszkole \"Słoneczko\"


Wydarzenie dodał(a) Justyna Stefaniak
ponad 9 lat temu, wyświetleń 2061


Wpis został sprawdzony przez moderatora

18. stycznia to wyjątkowa data dla każdego maluszka, ale (wydaje mi się) i dla tych, którzy choć w niewielkiej części swojej duszy nadal czują się dziećmi. Któż z nas nie czytał, bądź nie oglądał przygód Kubusia Puchatka- misia o bardzo małym rozumku, ale i jednocześnie wielkim serduszku.
Moja grupa także postanowiła uczcić 89 urodziny wspomnianego Kubusia, dlatego tego dnia w naszej sali od ubranek dzieci zrobiło się żółto i czerwono, a dodatkowo każdy otrzymał buźkę- maskę Kubusia Puchatka.
Tuż po śniadaniu  zapoznaliśmy się z historią sympatycznego misia i jego przyjaciół. Dowiedzieliśmy się, że przygody Puchatka zostały stworzone dla Christophera- syna Alana Milne'a, a pierwsza książka ukazała się w 1926 roku i została przełożona na wiele języków.
Żadne przyjęcie- a w szególności Kubusia Puchatka- nie może odbyć się bez małego conieco, dlatego szybciutko przystąpiliśmy do pieczenia szarlotki. Dzieci z zapałem dodawały kolejne produkty z przepisu i z niewielką pomocą cioć zagniotyły ciasto, wstawiając je do piekarnika. 
Czekając na jabłecznik postanowiliśmy trochę pośpiewać. Nie zabrakło "Sto lat" oraz misiowych hitów- "Misie szare", "Stary niedźwiedź", czy piosenka z bajki "Kubuś Puchatek". 
Po śpiewach, nie tracąc czasu, Promyczki chętnie przytąpiły do zabawy "Kubusiu gdzie masz miodek", która przypomina znaną zabawę "ciuciu- babka".
Słowa brzmiały tak:
"Kubusiu, Kubusiu na czym stoisz?
-Na beczułce. 
-A co w niej jest?
-Miód.
-Kubusiu, Kubusiu łap nas szybko"
Prędko musiałyśmy zmienić zabawę, gdyż zamiast uciekać od łapiącego, dzieci ustawiały się w kolejce, by tylko zostać złapanym i przemienić się w misia stojącego na miodku :) Tak bardzo spodobała się zmodyfikowana przez ciocie "ciuciu babka".
Kolejnym zadaniem była pomoc nieszczęśliwemu Kłapołuchemu w odnalezieniu jego ogonka i doczepieniu go w odpowiednie miejsce. Wbrew pozorom sprawa nie była taka prosta, ponieważ zawodnik, który przypinał ogonek, miał zasłonięte oczy. Ile było śmiechu, kiedy okazywało się, że zagubiona kitka została przyczepona np. do czoła osiołka lub do jego uszka. Muszę jednak zaznaczyć, że większość Promyczków bez problemu poradziła sobie z tym zadaniem perfekcyjnie, a Kłapołuchy mógł udać się na przyjęcie do swego przyjaciela- Kubusia.
 Dużą radość sprawiła zabawa "zgadnij, kto jest Kubusiem?", polegająca na zidentyfikowaniu po głosie, kto się odezwał. Odgadujące dziecko stało do grupy plecami, a wskazany przez ciocię inny uczestnik przyjęcia musiał wypowiedzieć słowa-"cześć Tygrysku". Przyznaję, że byłam zaskoczona, że średniaki bez żadnego kłopotu odgadywały głosy swoich kolegów z grupy.
Aby odrobinę odpocząć każdy Promyczek otrzymał obrazek Kubusia Puchatka. Zadaniem było pokolorowanie jego konturów, jednak by troszkę utrudnić dzieciom pracę, każdy obrazek został pocięty na cztery części. Drugą częścią polecenia było zatem ponowne złożenie ilustracji w całość i przyklejenie jej na kartkę papieru.
Ponieważ nasza szarlotka jeszcze nie była gotowa, postanowiliśmy wykorzystać nasz czas na jeszcze jedną zabawę- "Zbieramy małe conieco". Polegała ona na pokonaniu toru przeszkód w jak najkrótszym czasie, z jednoczesnym niesieniem w ręce kubeczka pełnego wody, przekazując go kolejnemu zawodnikowi po ukończeniu slalomu. Dzieci podzieliły się na dwie dróżyny, a wygrać miała ta grupa, której uda się jak najszybciej donieść cały miodek do gawry. Krzyków i dopingów nie było końca, nie obyło sie także bez zamoczonych rękawków, czy dywanu, ale- patrząc na radość dzieci- warto było ponieść takie "straty".
O godzinie 15 zjedliśmy podwieczek- przepyszną, pieczałowicie przygotowywaną szarlotkę oraz przysmak każdego misia- miodek.
Na zakończenie tego puchatkowego dnia nasza sala przemieniła się w salę kinową. Rzecz jasna seansem tego dnia był pierwszy odcinek "Kubusia Puchatka" na podstawie książki A. Milne' a pod tym samym tytułem.
Już za rok będziemy obchodzić 90 urodziny Kubusia i z pewnością będą one obchodzione równie hucznie, jak tegoroczne. 


Zobacz wszystkie wpisy
od Justyna Stefaniak



Wyślij wiadomość
do Justyna Stefaniak

Scenariusze zajęć


Szukasz scenariuszy zajęć na różne okazje? Sprawdź naszą bazę gotowych scenariuszy.

bliżej MAX nowość

Nieograniczony dostęp do scenariuszy, filmów oraz piosenek. Bliżej MAX łączy wszystkie nasze usługi w jeden wygodny i tani abonament! Subskrybując bliżej MAX, otrzymujesz także 10 pobrań, które możesz użyć do dowolnych pomocy dydaktycznych ze strony www.blizejprzedszkola.pl 


Komentarze

Wyślij wiadomość do Justyna Stefaniak

Bądź jeszcze BLIŻEJ

Zapisując się na nasz newsletter otrzymasz na swoją skrzynkę mailową pomysły i inspiracje na zajęcia z przedszkolakami oraz informacje o nowych publikacjach, szkoleniach, a także… wyjątkowych promocjach!
Zapisz się!
16. edycja FORUM | Kraków | 25-26 kwietnia 2024 zapisz się